Cechowały go arystokratyczne maniery i takiż styl życia, rozmach i ekstrawagancja. Hermann Göring odznaczał się wysoką inteligencją, zdolnościami retorycznymi, a ponadto był dobrym negocjatorem. Jako człowiek z natury towarzyski potrafił rozmawiać z ludźmi i świetnie odnajdywał się w wyższych sferach.Stąd doskonałe opinie w nazistowskiej prasie, jakimi się cieszył, które z kolei wzmacniały jego pozycję w partii.

Był łasy na władzę, tytuły i stanowiska. Dość powiedzieć, że jednocześnie piastował funkcje ministra lotnictwa Rzeszy, wicekanclerza tejże, premiera Prus i przewodniczącego Reichstagu i ministra leśnictwa, nie licząc pomniejszych. Był kawalerem kilkudziesięciu orderów, nie tylko niemieckich, ale też przyznanych przez wiele innych krajów europejskich.

Hermann Göring – młodość

Urodził się w 1893 roku w bawarskim Marienbadzie k. Rosenheim. Jego ojcem był Heinrich Göring, oficer i urzędnik państwowy, a matką Franziska Tiefenbrunn. Z racji stanowiska ojca, który piastował funkcję gubernatora Niemieckiej Afryki Południowo-Zachodniej, Hermann był pozbawiony rodzicielskiego nadzoru. Wdawał się więc w awantury, wagarował i nie przykładał się do nauki, wskutek czego wydalano go z kolejnych szkół.

Ostatecznie trafił do wymagającej dyscypliny szkoły kadetów, która zrobiła z niego oficera. Braki w edukacji ambitny Hermann Göring nadrabiał dopiero po wojnie, podejmując studia na Uniwersytecie w Monachium.

Wojskowa kariera Göringa

Jako syn niemieckiego oficera, zafascynowany wojskiem, w 1913 r. został porucznikiem. Przyszły marszałek Rzeszy w trakcie I wojny światowej wstąpił do armii jako żołnierz piechoty. Później jednak, ze względu na stan zdrowia, zdołał się przenieść do lotnictwa. Po szybkim kursie pilotażu trafił do służby i w 1916 r. został zestrzelony. Na front wrócił dopiero w 2017 r., po wyleczeniu kontuzji.

Szybko jednak wykazał się zdolnościami i w 1918 r. był już dowódcą pułku myśliwskiego. Łącznie odniósł 22 zwycięstwa w powietrznych walkach. Został więc asem myśliwskim i bohaterem wojennym, uhonorowany najwyższym odznaczeniem Pour le Merite. Przyczynę wojennej klęski Niemiec widział w zdradzie politycznych elit. Takie myślenie zbliżyło go do nazistów, z którymi się związał.

Po klęsce nazistowskiego puczu monachijskiego z 1923 r., w którym odniósł kolejną ranę, zbiegł i kilka lat spędził na emigracji we Włoszech i Szwecji. Po przejęciu władzy przez nazistów w 1933 r. objął urząd ministra lotnictwa Rzeszy. Rozbudował Luftwaffe, czyli lotnictwo wojskowe, którym dowodził, tworząc najsilniejsze siły powietrzne świata. Po klęskach Polski i Francji, do których potężna Luftwaffe mocno się przyczyniła, Göring triumfował. Hitler nadał mu tytuł marszałka Rzeszy. Był to najwyższy stopień wojskowy w całej armii.

Potem przyszła jednak powietrzna bitwa o Anglię. Z powodu błędnych danych wywiadowczych oraz faktu, że Niemcy nie dysponowali myśliwcem dalekiego zasięgu pozwalającym ich maszynom dłużej operować nad Anglią, Luftwaffe starcie to przegrała.

Kolejne niepowodzenia przyszły na froncie wschodnim. Göring wygubił flotę transportowców, próbując drogą powietrzną zaopatrywać armię okrążoną pod Stalingradem. Od tego czasu jego gwiazda w nazistowskim systemie władzy zaczęła przygasać. On zaś zaczął coraz bardziej pogrążać się w narkotycznym nałogu. W uzależnienie od morfiny popadł w trakcie leczenia rany odniesionej w trakcie puczu.

Herman Goering wita delegację japońskich kadetów w swojej rezydencji CarinhallHerman Goering wita delegację japońskich kadetów w swojej rezydencji Carinhall / fot. Wikimedia Commons, domena publiczna

Wielbiciel sztuki

Lubił uciechy życia i sztukę, a miał się za człowieka renesansu. Nie był jedynym nazistowskim notablem, który nie gardził zrabowaną sztuką. Żaden jednak nie gromadził jej tak namiętnie i na taką gigantyczną skalę. Źródłem obrazów były najpierw majątki Żydów niemieckich, a potem zrabowane w krajach podbijanych przez Wehrmacht. To Göring uchodził za inicjatora systematycznej grabieży sztuki w Europie.

Co ciekawe, nie odrzucał sztuki uważanej przez Hitlera i nazistowskich ideologów za zdegenerowaną, czyli np. impresjonistów. Gdy rząd Vichy skonfiskował sztukę będącą w posiadaniu Żydów, Göring skorzystał z okazji, by wiele z tego sobie przywłaszczyć lub nabyć za śmieszne pieniądze.

Szczegółowy katalog jego zbiorów, ujawniony po wojnie, zawierał blisko 1400 pozycji. Były tam obrazy Dürera, Cranacha, Moneta, Renoire’a. Kolekcję trzymał m.in. w swojej podberlińskiej rezydencji Carinhall (nazwanej przez Göringa na cześć pierwszej żony, Szwedki Carin von Fock), wybudowanej w lesie, obok rezerwatu Schorfheide.

Nazistowski sybaryta

Mimo że obiekt teoretycznie miał charakter dworku myśliwskiego, w istocie stanowił luksusowy pałac wyposażony z wielkim przepychem. Był tam np. basen, strzelnica, kino i … mini-zoo ze stadem lwów. Göring miał też willę w Berlinie, w Prusach, nieruchomość w Alpach i kilka innych posiadłości. Po kraju poruszał się prywatnym luksusowym pociągiem, który przewoził też jego limuzyny. Lubił i urządzał wystawne przyjęcia i polowania – jako łowczy Rzeszy. Między innymi z tego powodu w pewnym momencie ważył ponad 140 kg.

Skąd brał na to wszystko środki? Za wiele tych fanaberii płaciło państwo. Znakomita większość dzieł sztuki była zrabowana. No i nie gardził łapówkami. Jako człowiek odpowiedzialny za gospodarkę wojenną otrzymywał kosztowne prezenty od biznesmenów zainteresowanych rządowymi zamówieniami dla armii.  

Relacje z Hitlerem

Hermann Göring od początku swojej przynależności do NSDAP blisko współpracował z Hitlerem. Przywódca Rzeszy w 1935 r. był świadkiem na jego ślubie z drugą żoną Emmą Sonnemann i ojcem chrzestnym jedynej córki Hermanna, Eddy. Natomiast w 1941 r. Hitler mianował go swoim następcą.

Zaskakujące, że mimo to Hitler nie był z Göringiem po imieniu. Intryguje też fakt, że tolerował wystawne życie i ekstrawagancje Göringa, mimo że sam był raczej ascetycznego usposobienia. W 1945 r. tuż przed kapitulacją Niemiec marszałek Rzeszy próbował jednak przejąć władzę. Dowiedziawszy się o tym, Hitler pozbawił go wszelkich funkcji, nakazał aresztowanie i rozstrzelanie.

Zbrodniarz wojenny

Göring członkiem NSDAP został stosunkowo wcześnie, bo już w 1922 roku. I już po roku został dowódcą partyjnych bojówek. Jako jeden z organizatorów i najważniejszych postaci nazistowskiego państwa, które rozpętało II wojnę światową, sam musiał być zbrodniarzem.

Zaczął od nocy długich noży, czyli wewnątrznazistowskiej rozprawy, w trakcie której zwolennicy Hitlera wymordowali wielu jego prominentnych przeciwników. Kierował tą akcją wraz z Himmlerem. W 1933 r. w Prusach, których był premierem, utworzył zbrodnicze Gestapo, czyli Tajną Policję Państwową, która potem stała się ogólnoniemiecka.

To Göring zorganizował pierwsze nazistowskie obozy koncentracyjne, w Oranienburgu i Papenburgu, gdzie bez wyroków przetrzymywano przeciwników reżimu. To on wreszcie jako dowódca Luftwaffe odpowiadał za bombardowania miast Polski czy Anglii, których celem było sianie terroru wśród ludności cywilnej. I to on w 1941 r. wydał Reihardowi Heydrichowi rozkaz ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej. Był odpowiedzialny z konfiskatę mienia żydowskiego. W istocie był człowiekiem, który zmienił Niemcy w państwo totalitarne.

Z tak obciążonym kontem w 1946 r. Göring stanął przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Skazany na śmierć przez powieszenie, przed wykonaniem wyroku popełnił samobójstwo, połykając kapsułkę z cyjankiem. Okoliczności i szczegóły tego zdarzenia do dziś pozostają niewyjaśnione. Jego ciało zostało spalone, a prochy rozsypane.